
Okulary muszą mieć odpowiedni filtr
Zdaniem stylistki Agnieszki Dubas najważniejszą rzeczą przy kupnie okularów jest zwrócenie uwagi na rodzaj soczewek. – Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na to, czy okulary mają dobry filtr, bo przecież kupujemy je po to, żeby chronić nasze oczy przed promieniami słonecznymi. Koniecznie sprawdźmy też w lusterku, czy pasują nam do kształtu twarzy. Czy nie są za szerokie i nie spadają – podkreśla stylistka.
W tym sezonie hitem numer jeden są wąskie okulary przeciwsłoneczne, tzw. "kocie oczy", które na ostatnich Fashion Weekach lansowali najwięksi projektanci. Ten trend podchwyciło wiele sieciówek.– Te wąskie okulary są hitem, ale też nie wszystkim będą pasować. Każda buzia jest przecież inna. Ktoś ma inny rozstaw oczu, węższy lub szerszy nos, bliżej lub dalej uszy. Nie ma jednej zasady co do kupowania okularów– mówi Dubas.
Okulary z sieciówki czy z profesjonalnego salonu?
Wśród tak wielu modeli na pewno uda nam się wybrać okulary przeciwsłoneczne z popularnych sieciówek.– Oczywiście można kupić dobre okulary w sieciówkowym sklepie, tylko koniecznie trzeba sprawdzić, czy mają odpowiedni filtr. Jeżeli chcemy sobie sprawić naprawdę dobre okulary, które skutecznie ochronią oczy przed słońcem, ale nie boimy się przy tym więcej zapłacić, polecam pójść do sklepu specjalizującego się w okularach– zdradza stylistka. Dla tych, którzy zdecydują się na okulary przeciwsłoneczne z sieciówki, wybór jest ogromny. W H&M znajdziemy modne modele w klasycznych odsłonach i kolorach już od 29,90 zł. Z kolei w Mangomamy całą masę okularów w cenie 69,90 zł. W Zarze znajdziemy hit z wybiegów, czyli okulary typu "kocie oczy"również w cenie 69,90 zł. Bershka serwuje zarówno klasyczne, jaki bardziej odjechane modele od 49,90 zł.